Tak wygląda pierwsza tkanina utkana na moich nowych ( nowych dla mnie, ale pochodzacych z lat 70 ) krosnach .
Zrobiłam masę błędów i pewnie po latach będę się z niej śmiała , ale wiele się też nauczyłam.
Tkanie jest bardzo wciągającym i dającym dużo satysfakcji zajęciem. Sprzędzione nitki wyglądają zupełnie inaczej w tkaninie, niż w dzianinie robionej na drutach i szydełku.
Jest tyle sposobów tkania, że można się za nie zabrać nawet nie mając drogich krosien.
Spróbujcie czegoś nowego !
Osnowa tkaniny zrobiona jest z wełny cakli ( 2-play ), a wątek z różnych resztek wełen owczych w naturalnych kolorach.
Sier25
It looks very nice, but it would be nice to understand what you wrote… My Polish isn’t very good (Don’t understand it at all)
Thank you 🙂
I wrote about my first fabric on the new (but old) loom.
Dreamy pictures!
Thank you for your visit and nice comment 🙂
Piękna jest ta tkanina!!!!
Dziękuje i zachęcam do eksperymentów z tkaniem .
Witam! Komentarz absolutnie na gorąco, bo bardzo chciałabym już czytać pozostałe posty! Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój blog i w końcu rozwieję swoje wątpliwości! Serdecznie pozdrawiam!
Zapraszamy do czytania 🙂
Weavepower! 🙂
przepiękne, elu ❤ miękkie, czy raczej sztywne?
Na szalik sie nie nadaje. Bedzie z niej podusia dla kota 😀